czwartek, 7 sierpnia 2008

Świat książki

Gdy chodziłem do szkoły, miałem wieczorami czas na czytanie. Czytłaem różne książki, co mi wpadło w ręce, ale z czasem pozostałem wierny Kingowi. Ten to pisał powieści. Pisze nadal, a przede mna wciąż trzydzieści kilka pozycji spod jego pióra. Niektórzy mieli tylko podręczniki w torbie i sniadanie, ale ja na przerwach zatapiałem sie w lekturach, o których inni nie mieli pojęcia. Chciałbym mieć wolne wieczory, aby chociaz co drugi dzień sięgać po wybraną pozycję. Książki to zupełnie inny świat.

Brak komentarzy: